Tego posta miałam napisać wczoraj, jednak zostałam "porwana" przez mojego chłopaka na ognisko. Do domu wracałam dość wcześnie, więc pomyślałam, że nie wszystko stracone. Gdy odwoził mnie do domu poprosiłam go żeby dał mi się przejechać swoim autem. na swoje nieszczęście zgodził się ;D . Aż do pierwszego zakrętu szło mi świetnie . Na zakręcie nie wyrobiłam. Prawie wjechałam do lasu, ale Łukasz złapał kierownice i skręcił w drugą stronę. Skończyło się wjechaniem na jakieś pole i przebitą oponą. Chociaż wiedziałam, ze mój chłopak jest wściekły, nic mi nie powiedział. Starał się nawet mnie uspokoić. Dodam tylko, że to była droga polna, a ja już nigdy nie siądę za kółkiem!
A teraz kilka zdjęć z wczoraj.
To są 2 pary leginsów. Białe kupiłam na świetnej wyprzedaży w sklepie New Yorker za 3.95 : O . Te kwieciste to nieudany prezent. Leżały u mnie w szafie z metką przez 2 lata. Teraz wpadłam na pomysł żeby to połączyć i wyszło tak. Kurtkę kupiłam w Croppie na wiosnę. Bluzka też jest z ostatnich wyprzedaży. Kupiona w Croppie za 9.99 xD